-- -- 0 komentarz/y
Jako miłośniczka ogrodów i pasjonatka muzyki zainteresowało mnie połączenie tych dwóch sfer i stworzenie muzycznych ogrodów w różnorakich koncepcjach.
W tejże sprawie wciągnęłam się w małe poszukiwania i natknęłam się na całkiem ciekawy projekt ogrodu muzycznego zaprojektowanego przez Yo-Yo Ma (amerykańskiego wiolonczelistę chińskiego pochodzenia) i Julie Moir Messervy (menedżer projektu w JMMDS). Obiektem jest nic innego jak 3 hektarowy park miejski The Toronoto Music Garden zlokalizowany przy porcie Toronto Harbourfront w Kanadzie.
Zazwyczaj muzykę w ogrodach spotyka się w formie koncertów, recitali, festiwali outdoor. Właściwie rzadko się zdarza, żeby to właśnie muzyka była czymś w rodzaju kreatora ogrodu.
The Toronoto Music Garden jest niejako roślinną i przestrzenną wizualizacją „The Six Suites for Unaccmpanied Cello” Jana Sebastiana Bacha. Sześć suit o zróżnicowanym nastroju (Prelude, Allemande, Courante, Sarabande, Menuett oraz Gigue), wywołujące odmienne emocje i uczucia stały się inspiracją na stworzenie dokładnie sześciu ogrodów we wnętrzu parku naznaczonych wrażliwością florystyczną poszczególnych tworów Bacha.
Wspaniała koncepcja okraszona zawiłymi alejkami, które z lotu ptaka przypominają pochylony klucz wiolinowy – a ten akcent jak najbardziej pasuje do fantastycznych wykonań utworów właśnie na wiolonczeli, dla której nuty zapisywane są również w kluczu wiolinowym.
Współautorka projektu, Julie, zabiera nas na spacer po parku, do kolejnych ogrodów ukazując pięknie wyrośnięte już rośliny i drzewa. Pozwala nam poczuć odrobinę klimatu, pięknych obrazów ujawniających się z każdym krokiem ku następnemu skwerkowi, wyjawia nam również małe szczegóły towarzyszące projektowanie parku. Spacer po 11 latach od wykonania ogrodu: https://vimeo.com/25561738 (źródło: http://jmmds.com/projects/the-toronto-music-garden-canada/).
Ilustrowany plan parku Toronto Music Garden autorstwa JMMDS
Roślinność w tym miejscu była dobierana w bardzo osobliwy sposób, aby kompozycje kwiatowe współGRAŁY ze sobą i nutami zapachowymi otaczały spacerowicza pozostawiając wyśmienitą aurę świeżości morza i aromatu kwiatów. Sam ogród natomiast wtapia się w przestrzeń pomiędzy przystani jachtów, a najwyższym budynkiem w okolicy (to na pewno miły obrazek dla oka sprezentowany osobom przebywającym na wyższych piętrach budynku).
Jeśli kiedyś będę miała okazję pojechać do Toronto, Music Garden byłby pierwszym miejscem, które chciałabym odwiedzić. Byłby to z pewnością czwartek lub niedziela, bo wtedy muzycy dają tam koncerty na żywo!
źródło zzdjęcie nr 1 - źródło: https://pl.pinterest.com
źródło zdjęcie nr 2 - źródło: https://birdoftravelworld.wordpress.com/2008/10/
żródło zdjęcie nr 4,5,6 - żródło: http://jmmds.com/projects/the-toronto-music-garden-canada/
źródło zdjęcie nr 7 - żródło: http://jmmds.com/projects/the-toronto-music-garden-canada/
Wpis gościnny przy współpracy z Anną Kopeć.