
Marta Kopeć --
To wysoka bylina długowieczna. Jej klasycznie wyglądające główki kwiatowe z płatkami w palecie od bieli przez róż do purpury oraz w tonacji żółtej i pomarańczowej pojawiają się w środku lata. Kwitną aż do późnej jesieni. Nie opadają tylko zasychają, dlatego też mogą być ozdobą ogrodu w zimie. Oszronione główki na tle białego śniegu… Widzicie to?
a tak, znowu bodziszki. tym razem konkretnie odmiana ‘Rozanne’ i Havana Blue i Joy, które zaskakują długością i obfitością kwitnienia. Nie dość, że zaczyna z jeszcze w czerwcu i lipcu, to potrafi utrzymać kwiaty nawet do listopada. Ich kolor to przyjemny błękit i róż. A na deser jeszcze jedna rewelacja - liście tego bodziszka mają piękny wzór i jesienne przebarwienie.
Kolejna moja ulubienica za całokształt. Przyciąga wzrok dzięki jasno-fioletowo-błękitnym kwiatom ale jasnozielono-srebrzysta barwa liści i pędów dodaje jej nieco egzotyki. Taka Prowansja jak u lawendy ale moim zdaniem z większym przytupem. I to właśnie Perowskia do samych mrozów kwitła mi w tym roku niestrudzenie.
Jeśli kochasz zapachy i owady to kłosowce są na tyle miododajne i nęcą pięknem kwiatów, że przy większej ich grupie ściągną motyle z okolicy. Przekonałam się o tym podczas uprawy odmian: Black Adder, Blue Fortune/Boa oraz Morello. Ale odmian jest więcej i każdy kłosowiec będzie jedyny w swoim rodzaju. Pozycja obowiązkowa na rabacie słonecznej.
Ta królowa zwana też żelazną byliną, gdyż ma minimalne wymagania i nie straszne jej zapomnienie na rabacie. Radzi sobie jak żadna znana mi bylina, czy to w deszczu czy w upale. Kwitnie tak obficie że trudno uwierzyć ile siły drzemie w tej roślinie wieloletniej. Kwiaty pozostają na łodygach do zimy. Kiedy opadną płatki pozostają same główki kwiatowe – bardzo ozdobne też zimą. Obecnie na rynku dostępne są Rudbekie też w innych kolorach niż żółty. Polecam poeksperymentować ;-)
Duża bylina wieloletnia, wysoka i dostojna. Jej nazwa gatunkowa nie przypadkowa bo kwitnie także jesienią. Najpiękniej prezentuje się w grupach na dużych przestrzeniach. To kolejna bylina o małych wymaganiach, niewiele przy niej pracy a kwitnienie bujne i obfite od lata do jesieni.
Wiosną nieśmiało chwalą się piękną rozetą dekoracyjnych liści, ale już latem zaczynają taniec na długich łodygach, które wyrastają na tyle wysoko by zostać zauważone. Łodygi tworzą boczne rozgałęzienia a na ich końcach wyrastają duże kwiaty z łatkami różowymi lub białymi. Zachwycające zawilce ukazują swoja urodę wtedy, kiedy pozostałe rośliny przekwitają. Ich piękno możemy podziwiać aż do końca października.
Bylina wieloletnia do zadań specjalnych. Tutaj chcę wskazać odmianę 'Herbstfreude' jako przykład rośliny, której kwitnienie przypada od lata do jesieni. Rozchodniki słyną ze swojej
wytrzymałości na suszę, małymi wymaganiami glebowymi i odpornością na choroby.
to kolejna z moich ulubionych bylin. Jest piękna pod każdym względem. Ma okazałe, graficzne liście - zielone lub bordowe - w zależności od odmiany. Gdy zaczyna kwitnąć świat staje w niemych zachwycie ;-). Ale każdy kto zobaczy świecznicę w sierpniu, wrześniu i październiku zrozumie o czym mowa.
Wyglądają niepozornie początkiem sezonu. Nawet w naturze zauważamy je podczas spacerów poza miastem. Ale latem odmiany ogrodowe kwitną dużo bujniej na różowo i biało a niektóre mają nawet barwne liście (purpurowe i pstrokate). Sadźce to byliny wieloletnie, duże, szeroko rozrastające się, stąd najlepiej prezentują się w grupach. Ich kwiatostany utrzymują się na grubych łodygach nawet przez zimę, nadal zdobiąc rabaty. To kolejna żelazna bylina warta polecenia.
Dodatkiem do niniejszego artykułu jest grupa traw ogrodowych, które również kwitną od lata do jesieni. Trawy to rośliny wieloletnie, niezbędne w kompozycjach z bylinami. Ich obecność
uatrakcyjnia rabaty podczas ich kwitnienia miękkimi kwiatostanami. Najpiękniejsze gatunki traw ozdobnych czarują właśnie na jesień. Mówię tu o aż trzech moich ulubionych królowych czyli rozpelnicy, miskancie i trzcinniku. Kwiatostany tych roślin są tak charakterystyczne i dekoracyjne, że wielu ogrodników straciło dla nich głowy. Szczególnie, że na rynku jest niezliczona ilość odmian. Trawy ozdobne są również w okresie zimowym, kiedy zasychają i nieco zmieniają kolor. Każdy gatunek inaczej się wybarwia, zimą zasycha i tak pozostaje do wiosny.
Jesienne kwiaty należą do tych wyjątkowych ze względu na porę swojej największej dekoracyjności. Niech nasze obecne wybory roślin wieloletnich, kwitnących jesienią, nie ograniczają się do znanych i utartych już standardów. Poznając nowe gatunki bylin i traw, możemy wspaniale uatrakcyjnić swój ogród, co może przewyższyć nawet nasze oczekiwania. Niech stanie się to rodzajem przygody w której bierzecie czynny udział. I zawsze pamiętajcie że w międzyczasie jesień oferuje nam przebarwienia liści.
Dobrego Dnia - autor artykułu mgr inż. Marta Kopeć