-- -- 0 komentarz/y
Wielu ogrodników to także zapaleni miłośnicy zwierząt. Wspólnym problemem jest utrzymanie ogrodów i trawników w doskonałym stanie, mimo posiadania rodzinnego pupila!
Odkąd pamiętam, przy moim domu zawsze był i będzie „pilnował” pies. Ostatnio moja suczka doczekała się dwóch zdrowych, szalonych szczeniaków. W obliczu nowych członków rodziny, mój zmysł ogrodnika skoncentrował się na zapewnieniu czworonogom psiej przestrzeni bez naruszenia ogrodowych wariacji.
Jak wiadomo, psy mają swoje zwyczaje a niestety wiążą się one także z ich niszczycielskim wpływem na ogród. Zwłaszcza młode czworonogi, biegają absolutnie wszędzie i bawią się wszystkim, co im wpadnie w oko. Zawsze chodzą za właścicielem, ale kiedy zobaczą innego psa za ogrodzeniem, biegną nie patrząc, co po drodze tratują. Tak wyglądały moje pierwsze doświadczenia z posiadania młodego wtedy psa i także młodego ogrodu.
Psy to zwierzęta stadne, potrzebują więcej uwagi niż jakikolwiek inny członek rodziny. Za każdym razem, kiedy wychodzimy z domu do ogrodu, nasze pupile wychodzą z nami, są do nas przywiązane. Warto dostosować ogród do potrzeb psa. Każde zwierzę potrzebuje przestrzeni, dlatego nasz pies w zależności od rasy, wielkości i upodobań może potrzebować odpowiedniego wybiegu. Niestety nie zawsze mamy możliwość stworzyć mu takie warunki do biegania, dlatego warto zastosować kilka zabiegów podczas tworzenia ogrodu.
Porady dla ogrodników posiadających psy
Im wcześniej zaczniesz tresować psa, tym lepiej. Naucz psa posłuszeństwa. Aby reagował na podstawowe komendy.
- Chcesz mieć nienaruszony trawnik i ogród, ale wychodząc do pracy, zostawiasz psa samego w ogrodzie – to może być duży błąd. Niektóre rasy szczególnie wymagają ćwiczeń, szybko się nudzą. Pozostawione same sobie, znajdą sposoby na zabawę a to może oznaczać: kopanie w ziemi, wyrywanie darni, wykopywanie ulubionych roślin, bieganie po rabatkach itp.
Psy potrzebują stymulacji fizycznej i psychicznej każdego dnia. Zorganizuj sobie czas tak, aby godzinę poświęcić mu na spacer lub zabawę każdego dnia.
- Przy odrobinie wysiłku, zwierzę może nauczyć się korzystać z wyznaczonego przez nas obszaru. Zacznij od wyboru konkretnego terenu, daj psu trochę prywatności w miejscu, gdzie nie przebiega główna alejka komunikacyjna, aby nie miał ciągłej styczności z przechodniami . Zdefiniuj obszar tak, aby twój pies znał różnicę między częścią do biegania a ogrodem. Wytyczenie obszaru można łatwo osiągnąć za pomocą krótkiego przewodu czy sznurka ograniczającego ogród. Pomysł nie polega na ogrodzeniu psa, ale na zapewnieniu linii granicznej. Większość psów w ogrodzie będzie korzystać z tego naznaczonego obszaru, w niektórych przypadkach już po kilku tygodniach tresury. Pamiętaj, aby utrzymać teren w czystości oraz zapewnić regularny nadzór nad pupilem.
- Psy szybko się nagrzewają, więc pamiętaj, aby mieć źródło słodkiej wody w ogrodzie.
- Nawet, jeśli pies mieszka w domu, będzie doceniał posiadanie własnej budy, do której będzie mógł się wycofać, zwłaszcza wtedy, gdy nadchodzi burza a właścicieli akurat nie ma w domu. Pamiętajcie że psy wyjątkowo boją sie burzy.
- Rośliny tworzą w ogrodzie naturalne bariery, które są omijane przez nasze pupile. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy rośliny są dość wysokie, pachnące, kolczaste (berberysy, róże). Psy wolą obchodzić dookoła mocne, gęste i nieco wyższe rośliny od nich samych.
- Pamiętajmy, aby nie sadzić w ogrodzie roślin trujących, jeśli posiadamy psa. Zdarza się, że młode psy – szczeniaki lubią żuć rośliny.
- Jeśli zamierzasz przeprowadzić opryski w ogrodzie, za pomocą środków chemicznych tj. herbicydy i pestycydy, ogranicz kontakt psa z ta częścią ogrodu przez kilka dni. Środki te będą dla psa bardzo szkodliwe ze względu na jego bliższy kontakt z ziemią i mniejszą masę ciała.
- Przy ogrodzeniu warto pozostawić 40-60 cm opaskę z trawnika, żwiru lub kory, którą łatwo można oddzielić od reszty ogrodu, sadząc wyższe, mocne rośliny. Psy uwielbiają biegać przy ogrodzeniu, warto przewidzieć wcześniej taką sytuację zanim posadzimy rośliny.
- Warto przygotować ścieżki w ogrodzie, najlepiej twarde lub wysypane żwirem. Pies po pewnym czasie zacznie z nich korzystać, nie biegając po posadzonych roślinach.
- Psy mają w zwyczaju zaznaczać swój teren, musimy się z tym pogodzić. Miejsca takie stają się z czasem widoczne np. żółte plamy na trawniku. Psi mocz działa nawóz, dzięki zawartości azotu związanego w moczniku. Niestety często stężenie azotu było zbyt wysokie i po prostu zniszczyło dany fragment trawnika. Może tutaj pomóc nauczenie psa załatwiania się w wyznaczonym do tego miejscu lub zastosowanie systemu zraszaczy, które rozpuszczą mocznik i zmniejszą jego wpływ na rośliny.
- Jeśli wszystkie sposoby zawiodą, można jeszcze zastosować ograniczenie młodych roślin iglastych oraz wrażliwych bylin rabatowych od trawnika za pomocą niskiego, ozdobnego ogrodzenia. Będziesz zaskoczony, jak nawet najbardziej skromne ogrodzenie może być barierą wizualną dla psa. Innym zaś sposobem jest sadzenie ulubionych gatunków w dużych ozdobnych pojemnikach.