-- -- 0 komentarz/y
Oto odrobina historii o sposobach transportowania roślin na większe odległości. Zanim powstały sklepy internetowe z bylinami, ponad 140 lat temu ludzie dopiero raczkowali pod względem przesyłania roślin ozdobnych, ale trzeba przyznać że byli pomysłowi.
Zdawałoby się mało prawdopodobne transportowanie roślin ogrodowych zwłaszcza o dużych gabarytach w dawnych czasach, a już na pewno kłopotliwe zwłaszcza na dłuższą odległość z kraju do kraju. W tak odległych czasach podróż trwała od kilku tygodni do nawet kilku miesięcy w jedną stronę. Trudno sobie to wyobrazić współczesnemu człowiekowi w dobie rozwiniętych technologii produkcji i motoryzacji. Już wtedy w czasach kiedy brak wyspecjalizowanych pojazdów sprawiał nie lada trudności, to jednak ludzie radzili sobie znakomicie i rośliny docierały do celu w dobrym stanie. Poniżej przybliżę nieco pewien wątek początków podróży roślin ogrodowych do dalekich krajów i sposób ich transportowania.
W 1833roku doktor Nathaniel Bagshaw Ward , londyński lekarz i zdolny przyrodnik zbudował dwie miniaturowe szklarnie, umieścił w nich paprocie, trawy i byliny kwitnące po czym wysłał do Australii, cztery miesiące później przesyłka dotarła do Sydney z roślinami w jak najlepszym stanie. W podróż powrotną w skrzynce Warda umieszczono rośliny australijskie które bezpiecznie dotarły do Europy. W latach 40 XIX w. skrzynia Warda wywarła olbrzymi wpływ na rozwój przemysłu i państwa brytyjskiego z czego skorzystali także ogrodnicy.
Skrzynia stała się powszechnie stosowanym pojemnikiem do transportu roślin na znaczne odległości, umożliwiając migracje takich roślin jak np. krzew herbaciany, kauczukowce, chininowce. Początkowo rośliny przywiezione z daleka w owej skrzyni wzbudzały olbrzymie zainteresowanie do tego stopnia, że musiano stawiać straż do jej pilnowania.
N.B. Ward żył do 1868 roku, w tym czasie jego skrzynki umożliwiły sprowadzenie do Europy znacznie więcej nowych roślin ogrodowych niż przez wszystkie poprzednie stulecia. Sadzonka tulipana w XVII w. była najbardziej poszukiwaną rośliną w Europie Północnej. Obok prezentowany jest specjalny pojemnik do transportu tak luksusowego ówcześnie towaru.
Ilustracja przedstawia różnorodne opakowania na dla roślin ogrodowych powstałe przed pojawieniem się skrzyni Warda. W ówczesnych czasach kolekcjonerzy uciekali się do różnych sposobów pakowania dlatego wykorzystywali różnorodne materiały, by przetransportować rośliny i chronić je przed szkodliwym działaniem słonej wody.
(Penelope Hobhouse – „Historia ogrodów” . Arkady Sp. z o.o., Warszawa 2005.)
A jak to wygląda dziś, większość z nas doskonale wie i nawet doświadczyło zamawiając rośliny przez Internet (czego nie wyobrażał sobie człowiek XIX wieku) lub telefonicznie. Co prawda na nasze szczęście nie musimy wysyłać roślin w mini szklarniach co byłoby bardzo nie ekonomiczne, ale radzimy sobie znacznie prostszymi środkami.
Niezbędny do przewozu roślin jest pojazd firmy transportowej lub własny środek transportu z czym dzisiaj nie ma żadnego problemu. Obecnie na rynku swoje usługi oferuje wiele firm przewozowych z których możemy skorzystać.
Rośliny natomiast przed wysyłką musimy zabezpieczyć poprzez odpowiednie opakowanie. Należy pamiętać o podlaniu roślin przed wysyłką. Szczegóły przedstawiamy na stronie: http://roslinowo.pl/dostawa_wysylka